99. Terivy cd:)
U nas dalej trwa układanie stropu, mamy taki strop, że trzeba mu poświęcić trochę czasu, dużo podciągów, dużo zbrojenia, itd..:) ale chłopaki dają radęJ
Na razie położony jest strop na 3/4 domku, brakuje w kotłowni i garażu, ale to na dniach będzie zrobione, na razie chłopaki koncetrują się na kręceniu zbrojenia, bo razem ze stropem będziemy mieć zalewany wieniec, więc czeka nas jeszcze szalowanie.
Wczoraj był u nas Kier.Bud. wszystko jest ok.:) no ale żeby nie było zbyt kolorowo doznałam wczoraj małego szoku- otóż nikt nam dotąd nie powiedział, że jedno z okien balkonowych wychodzących na taras nad garażem jest tylko doświetleniem klatki schodowej- ale się wkurzyłam, myślałam, że jest tam wąski korytarzyk, który prowadzi do tego okna i będzie można z niego swobodnie wyjść na taras, a nie zapierniczać przez pokój wrrrrL Poza tym projektant adaptujący zmienił nam lokalizację drzwi do kotłowni- miały się one znaleźć pod schodami- a tu zonk, prawdopodobnie drzwi nie wejdą, tzn,. wejdą, ale jak już to takie na 160 cm- to po co nam takie drzwiL tak się w….. powiedziałam Kier. Bud., że powiem projektantowi, żeby przyjechał i pokazał nam jak on sobie wyobrażał, że te drzwi się zmieszczą- chyba go uduszę normalnieL w ostateczności zrobimy te drzwi tak jak były w projekcieL
Postanowiliśmy, że schody będą robione na samym końcu, jak rozszalują parter i będą postawione ścianki działowe, wtedy będzie widać czy to wyjdzie, czy nie.
Powiedziałam Kier. Bud., że nie będę teraz podejmowała żadnych decyzji, mąż w delegacji, on musi być na miejscu, widzieć o co chodzi itd. poza tym realizacja tego będzie i tak dopiero po stropie więc mamy jeszcze czas na przemyślenie wszystkiegoJ
widok na klatkę schodową:
tyle jest jeszcze do położenia:
Komentarze