96. Początki kominów i szalunków
U nas ostatnimi czasy, jakby prace zwolniły, może dlatego, że nie są aż tak widoczne, jak dotychczas:(
Ale mamy rozpoczęte kominy i szalunki:) zawsze to coś:) przyjechały do nas już stemple oraz drewno na szalunki.
W zeszłym tygodniu, gdy rozpoczynane były kominy to było jakieś czyste szaleństwo- najpierw okazało się, że nie ma instrukcji, więc ją ściągneliśmy i wydrukowaliśmy, później okazało się, że musimy powiedzieć na jakiej wysokości mają zrobić podłączenie do pieca Dobrze, że mieliśmy w sumie 2 faworytów piecowych, więc wybraliśmy jeden z nich, podzwoniłam trochę po różnych sklepach, żeby na 100% być pewną na jakiej wysokości to ma być zrobione:)
W kuchnii chcieliśmy zrobić wyczystkę od strony dużego okna kuchennego, ale że będziemy mieć wyspę i na niej okap podłączony do komina, nie chcieliśmy już kombinować i odwracać wszystkiego bo byśmy musieli ciągnąć więcej kanałów wentylacyjnych. Mąż obiecał, że mi to jakoś zabuduje i nie będzie tego aż tak widać
Odebraliśmy też już zmienione PNB na oczyszczalnię jeszcze tylko muszę zgłosić do nadzoru i możemy robic:)
Cały mój urlop zleciał na załatwianie jakiś różności budowlanych Dobrze, że chociaż długi weekend majowy spędziliśmy poza domem, to można było odpocząć
komin w kotłowni:
komin w kuchnii:
stemple:
szalunek nad oknem tarasowym:
szalunek nad oknem kuchennym:
szalunek nad 2 oknem kuchennym:)
Komentarze