109. Więźba START:)
Wczoraj nasza ekipa cieśli działała przy więźbie:)) Muszę powiedzieć, że byłam zaskoczona ile zrobili:)) myślałam ,że będzie mniej, a tu taka niespodzianka:) No ale, żeby nie było za różowo okazało się, że mieliśmy źle poskładane drewno i zrobił się grzyb:( Cieśla powiedział, że dobrze by bylo jakby 2-2,5 tygodnia postało na dachu, żeby dobrze wyschło, w sobotę Gregor będzie je jeszcze raz impregnował. Trudno nasz błąd, że nie sprawdziliśmy jak było poukładane:( ale lepiej żeby teraz postało i wyschło, jak mają nam później wychodzić jakieś kwiatki. Z dekarzem mąż rozmawiał, będzie miał dla nas czas mimo naszego poślizgu, więc, aż tak bardzo nie przeżywam tego wymuszonego 2 tygodniowego postoju.