19.Kierownik budowy dogadany:) / studnia ukończona
w piątek rozmawialiśmy z kierownikiem budowy- w sumie to byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni, kasa rozsądna, Pan bardzo uprzejmy, z cierpliwością odpowiadał na nasze wszystkie pytania i udzielał, jakże cennych wskazówek i co najwazniejsze powiedział, że będzie na nasze każde wezwanie- także supeeeeer:))
W piątek złożyliśmy też w Starostwie zgłosznie budowy budynku gospodarczego (bo ten, który mieliśmy w projekcie zagospodarowania był bez fundamentów i o konstrukcji drewnianej, a my chcieliśmy z fundamentem i murowany, więc musieliśmy jeszcze raz złożyc papierek)- będziemy mogli go budować 18.10.10
Nasze PNB uprawomocni się 30.09.10:)
Ukończona została również po wielu perypetiach studnia:))wkońcu. Pan musi nas jeszcze odwiedzić bo jak to zwkle on- nie przywiózł nam gwarancji na pompę- powiedziałam mu że ma wrócić po resztę kasy( co prawda 500 zł tylko) jak przywiezie gwarację (kończyć studnie jechał 3 tygodnie- więc już wiemy jaki jest słowny), kurde głupio mi tak było, ale z drugiej strony dostał zaliczki kiedy mu były potrzebne. Zbulwersował się trochę, ale przemówiłam mu do rozumu, targował się ze mną jak tylko mógł, ale byłam nieugięta, mówię do niego mógł Pan zadzwonić, że przyjedzie Pan za 3 tygodnie, wystarczyłby 1 telefon i wszystko byłoby ok, no ale po co dzwonić- masakra jakaś.
Ciekawa jestem czy przywiezie ta gwarancje.
Powiedziałam mojemu mężowi, że jak zaczniemy budowę to ani mi się śni dawać jakiekolwiek zaliczki przed ukończeniem roboty- przynajmniej nie będę się denerwowała, że kasa zapłacona a robota nie zrobiona.
Pozdrawiamy wszystkich:))