136. Schnące tynki, początek instalacji odgromowej
Witajcie kochani:) Nasze tyneczki schną sobie swoim tempem:)w sumie od piątku już dosyć fajnie podeschły. Nas nie było w weekend, ale za to moi rodzice dawali czadu z kozą i efekt jest:) Za to dziś ja bawiłam się w najprawdziwszą palaczkę i hajcowałam w naszej kozoldzie:) na jutro i najbliższe dni zadanie takie samo:) U góry tynki troszkę gorzej schną, dlatego, że piec jest na dole, ale nie martwię się, po wylewkach wypożyczę jakąś nagrzewnicę lub osuszacz i damy radę:) w pierwszej kolejności chcemy wysuszyć kotłownię, tak by móc położyć w niej płytki i zamontować piec, bo wtedy bedziemy mieć już ciepło w całym domku:)więc prawdopodobnie w sobotę lub niedzielę kozolda przeprowadza się do kotłowni i suszy ją do wylewek, a przy okazji skorzysta też garaż:)
dziś przyjechał też styropian na wylewki, jutro po południu wchodzi hydraulik, a wylewki wstępnie ustalone na 14.11:)) wczoraj elektrycy zaczęli też instalację odgromową
moje stanowisko dowodzenia:)
taka mała a jak daje czadu:)